
Krytycznie przepuszczony, ekscytujący polski film jest streamingowym sukcesem dzięki nastolatkom TikTok i ciekawskim fanom. Ale jest też rosnący sprzeciw ze strony tych, którzy twierdzą, że gloryfikuje kulturę gwałtu.
Dwa lata temu Michele Morrone pracowała jako ogrodnik w małej wiosce na północy Włoch. Świeżo rozwiedziony, spłukany i poważnie przygnębiony, porzucił karierę telewizyjną po tym, jak wielokrotnie powtarzano mu, że jest zbyt atrakcyjny dla oferowanych ról. „We Włoszech, jeśli jesteś przystojnym facetem, nie jesteś aktorem” – powiedział rzeczowo. „Jesteś po prostu kimś przystojnym”.
Spis treści
Ale po pięciu miesiącach pracy u boku krów i kurczaków otrzymał telefon od swojego agenta, że zespół polskich filmowców chce mu zaproponować rolę szefa mafii w thrillerze erotycznym „365 dni”, w części, która wymaga kogoś Włocha i bardzo przystojny.
„Obudziłem się, zadzwoniłem do mojego szefa ogrodnictwa i powiedziałem:„ Nie przyjdę dzisiaj. Nie czuję się dobrze w żołądku ”- wspomina 29-letni ojciec dwójki dzieci. Wsiadł do samolotu do Polski i od tamtej pory jego życie nie jest już takie samo.
Pomimo zerowej oceny dla Rotten Tomatoes , „365 dni” w reżyserii Barbary Bialowas i Tomasza Mandesa, szybko stał się sensacją wirusową, gdy pojawił się na Netflix na całym świecie 7 czerwca, po udanym seansie teatralnym w Polsce i wcześniejszym ograniczonym brytyjskim wydaniu. W tym roku. Ten ryzykowny spisek, napisany w języku angielskim, ze sporadycznymi napisami po polsku i włosku, wyraźnie nie odstraszył widzów: szef sycylijskiej mafii Massimo (Morrone) porywa niczego nie podejrzewającą Laurę (polską nowicjuszkę Annę-Marię Sieklucką) i daje jej rok na zakochanie się z nim, zanim uwolni ją z jego pałacowego legowiska.
Wśród narastającego sprzeciwu krytycy twierdzą, że gloryfikuje kulturę gwałtu i syndrom sztokholmski. Fani mówią, że został niesprawiedliwie oczerniany. Bezsporne jest to, że prawie miesiąc po debiucie na żywo i pozornie bez promocji film pozostaje jednym z 10 najczęściej oglądanych tytułów Netflix w Stanach Zjednoczonych i innych krajach, w tym w Australii, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Francji i Hiszpanii. i Indiach.
Oparty na pierwszej z bestsellerowej trylogii polskich powieści Blanki Lipińskiej, „365 dni” mocno skupia się na pornografii podróżniczej, pornografii bogatej i prawdziwym porno soft-core, najwyraźniej pociągającym połączeniem w środku kryzysu Covid-19, kiedy wielu widzów było w domu od miesięcy.
„W pewnym sensie było to niemal stworzone z myślą o oglądaniu pandemii: piękni ludzie uprawiają egzotyczny seks w bogatych wnętrzach” – mówi Caetlin Benson-Allott, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Georgetown i ekspert w dziedzinie oglądania filmów.
W 114 minutach filmu jest mnóstwo (symulowanej) cielesności, którą można oglądać: piersi, pośladki, obciąganie, mineta, podkręcanie sutków, uwodzicielskie lizanie lodów i nie tylko. A ponieważ Netflix definiuje widok jako oglądanie zaledwie dwóch minut tytułu, nie można wiedzieć, czy większość widzów obejrzała cały film, czy przeskoczyła do bardziej kuszących scen.
Nastolatki na TikTok były jednymi z pierwszych, którzy rozpowszechnili informacje o „365 dni”, filmując siebie, reagując na sceny seksu mieszaniną szoku i podziwu. „Nie spodziewałem się, że tego rodzaju film będzie dostępny w serwisie Netflix; może, jak nocne HBO ” , powiedział w wywiadzie Noah Holifield, 18-letni mieszkaniec Chicago, którego wideo z reakcjami ma ponad 2,6 miliona wyświetleń.
Jakiś żart, że oni również chcieliby zostać porwani przez Massimo, i jego slogan: „Zgubiłaś się, mała dziewczynko?” (często stylizowany na „baby gorl”, aby odzwierciedlić elokucję Morrone), jest teraz memem do muzyki, w której użytkownicy chętnie odpowiadają: „Tak, tato!”
„Nie widzę nic problematycznego w związku Massimo i Laury poza faktem, że porwał ją i planował porwać ją przez 365 dni” – powiedział inny użytkownik TikTok, Marin Hawkins. Hawkins, 19-latka z Ohio, opublikowała swoją reakcję szeroko otwartymi oczami na niesławną scenę prysznica (nie mylić z niesławną sceną na łodzi). „Poza tym stosunki między nimi były dobre”.
A jego wpływ wykracza poza gen Z. Audrey D’Antuono, 44-letnia doradczyni zdrowia psychicznego z Eden w Karolinie Północnej, i jej siostra przylecieli do Polski w lutym, aby zobaczyć „365 dni” w warszawskim kinie po tym, jak zaczął się zwiastun. na literackich stronach fanowskich na Facebooku.
„Mój mąż powiedział mi, że zwariowałem” – powiedział D’Antuono. „Powiedział, że będzie dostępny do transmisji w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale nie mogłem się doczekać. Nigdy nie widziałem takiego zwiastuna, a film spełnił oczekiwania. Myślę, że jako społeczeństwo boimy się rozmawiać o erotyce lub seksie. To jest tak, jak ta cicha mentalność, ale oni wprowadzili temat tabu do głównego nurtu i znaleźli takich ludzi ”.
Jest też 33-letnia Susana Rodriguez z Houston. Powiedziała, że obejrzała „365 dni” co najmniej 100 razy w serwisie Netflix i nie zgadza się z tymi, którzy to potępiają. „Tak, romantyzuje syndrom sztokholmski, ale to tylko film” – powiedziała. „W innych filmach mordercy i ludzie giną, ale nie protestują przeciwko tym filmom. Jest rok 2020. Musimy oddzielić fikcję od rzeczywistości ”.
Część krytyki „365 dni” jest echem trylogii „50 twarzy Greya” , kolejnej kiczowatej erotyki z książką do filmu, w której występuje bogaty, potężny mężczyzna i BDSM. Benson-Allott powiedział, że całkowite zwolnienie obu franczyz było produktem ubocznym tego, że Stany Zjednoczone są „nadal bardzo purytańskim krajem na wiele sposobów”.
„Spoglądamy na pornografię i oceniamy ludzi za to, że lubią erotyczne fikcje” – dodała.
Trudno jednak zignorować, że cała przesłanka „365 dni” jest problematyczna. Recenzja „Variety” zniszczyła „dwa smaki mizoginii” filmu i jego sugestię, „że zgodę można uzyskać z mocą wsteczną”, podczas gdy feministyczna strona internetowa Jezebel lamentowała, „jak szybko zdeprawowane porwanie zamienia się w okrutną bajkę”.
W liście otwartym do dyrektora naczelnego Netflix, Reeda Hastingsa, upublicznionego 2 lipca, walijska piosenkarka Duffy – która na początku tego roku ujawniła swoje własne doświadczenia związane z odurzaniem, porwaniem i zgwałceniem – poprosiła platformę o usunięcie tytułu, pisząc , „To nie powinno być niczyim pomysłem na rozrywkę, nie powinno się go tak opisywać ani komercjalizować w ten sposób”.
Serwis streamingowy nie skomentował tego artykułu, a Morrone podkreślił, że historia jest czystą fantazją i że „nigdy nie zachęcałby ani nie chciał, aby ktokolwiek zakochał się w swoim porywaczu w prawdziwym życiu”.
Ale dr Goali Saedi Bocci, psycholog kliniczny i felietonista Psychology Today, ostrzegał przed odrzucaniem tych kwestii na podstawie fikcji.
„W prawdziwym życiu jest sporo nieporozumień na temat przyzwolenia seksualnego i napaści”, powiedział Bocci, „a takie filmy tylko nadal brudzą wody”. Niebezpieczeństwo polega na tym, że mężczyźni i kobiety „mogą być ofiarami napaści na tle seksualnym, gwałtu, molestowania i nawet nie rozpoznają ich jako takich”.
„Musimy być bardzo ostrożni w stosunku do mediów, które konsumujemy, ponieważ czy nam się to podoba, czy nie, te rzeczy trafiają do naszej podświadomości” – powiedziała.
Mimo to film przyciągnął fanów, o czym świadczy konto Morrone na Instagramie , które gwałtownie wzrosło z mniej niż 200 000 obserwujących w styczniu do ponad 7 milionów pod koniec czerwca. Podczas wieczornego wyjścia podczas wizyty w Berlinie został otoczony przez niemieckich nastolatków domagających się autoportretów. To nieoczekiwany zwrot dla syna robotnika budowlanego i gospodyni, który maluje, tańczy (był wicemistrzem włoskiego „Tańca z gwiazdami” 2016), gra na gitarze, śpiewa i pisze własną, niezwykle osobistą muzykę, jak piosenka o jego rozwodzie w 2018 roku z libańskim projektantem mody Rouba Saadeh.
Po tym, jak cztery jego utwory pojawiły się w „365 Days”, Universal Music Group podpisało z nim globalną umowę płytową i pracuje nad drugim albumem, przygotowując scenariusze z Hollywood i Europy. Ale najpierw, gdy „365 dni” kończy się na klifie i dwie książki w serii, które jeszcze się ukazały, wkrótce powróci do swojej kariery w sequelu, który zostanie sfilmowany, gdy ograniczenia związane z pandemią zostaną zniesione.
Drażnił się: „Ta historia będzie bardzo, bardzo interesująca”.
365 dni po polsku
365 dni dubbing pl
365 dni film do ściągnięcia
365 dni do pobrania
365 dni chomikuj